Całkowicie nie moja bajka, nie moje klimaty. Kiedy dostałam propozycję współpracy z Oliwią, biłam się z myślami, czy powinnam, czy podołam, czy warto... Nie wiedziałam, czy ma to jakikolwiek sens, bo przecież w ostatnim czasie jest jakaś totalna inwazja tanecznych zdjęć. W dodatku nie miałam jeszcze przyjemności sprawdzenia się w tego typu sesjach. Zgodziłam się, bo przecież czemu by nie spróbować czegoś innego? ;) Oczywiście założyłam sobie z góry, że nie chce robić takich typowych ujęć, ale mimo wszystko sporo takich wyszło. Podoba mi się efekt końcowy, a Oliwia jest niesamowicie ładną i utalentowaną istotą, z którą (mam nadzieję) umówię się jeszcze nie raz :)



mod: Oliwia P.
fot: ja
pomoc: Maria






























1 komentarz:

Dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...